Wycieczka w Tatry

Kościelisko to duża wieś podhalańska k. Zakopanego. Na kilka dni Kościelisko stało się naszą bazą noclegową i wypadową po najbliższej okolicy. W pierwszy dzień naszej wycieczki podziwialiśmy Morskie Oko, to największe tatrzańskie jezioro, które przyciąga turystów o każdej porze roku. W drugi dzień głównym punktem programu była Dolina Kościeliska. Ta jedna z najpiękniejszych tatrzańskich dolin, prezentuje się cudownie o każdej porze roku. Dla nas wyprawa ta okazała się najtrudniejsza. Trasa kamienista, trudna do pokonania dla wózków inwalidzkich. Maszerowaliśmy dzielnie w nadziei dojścia do schroniska na Hali Ornak i posilenia się tam. Nasi opiekunowie, silne chłopaki, dali z siebie wszystko, my też i udało się! Następnie odwiedziliśmy Gubałówkę skąd rozciąga się mega niesamowity widok na Tatry. Trzeci dzień to Kuźnice, stanowią one jeden z najpopularniejszych punktów wyjścia dla wycieczek w wyższe partie Tatr Zachodnich i Wysokich. Znajduje się tu skrzyżowanie wielu szlaków. Naszym celem był Kasprowy Wierch. To jeden z najpopularniejszych szczytów w Tatrach. Cieszy się on uznaniem wśród wielu turystów, a zatem jest bardzo oblegany o każdej porze roku. Żeby go zdobyć, niekoniecznie trzeba się jednak namęczyć. Większość turystów wybiera go, bo na szczyt można wjechać kolejką linową.
Nasza wyprawa, choć do łatwych nie należała, udała się – będzie co wspominać! Dziękujemy wszystkim uczestnikom, rodzicom, opiekunom. Razem możemy wszystko!

Sobota pełna wrażeń

W sobotę były urodziny Grzesia. Również w sobotę na naszym boisku odbywały się uroczystości strażackie związane m.in. z przekazaniem sztandaru.
Grześ jest fanem Starzy Pożarnej więc nie mógł sobie wymarzyć lepszej oprawy dla swoich 29 urodzin. Był słodki poczęstunek, pyszny tort i oczywiście wspólnie odśpiewane 100 lat. Później uczestniczyliśmy w uroczystościach, a po przekazaniu nowego sztandaru dla OSP Ubocze, udaliśmy się na poczęstunek do świetlicy „Pod Lotnikiem”.
To był piękny, pełen wrażeń dzień.
Wszystkiego najlepszego Grzesiu, niech Ci się wiedzie!

Mocni na festynie Pasieka możliwości

1 czerwca mocna ekipa Mocnych wzięła udział w festynie Pasieka Możliwości zorganizowanym przez Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy w Lubaniu oraz Towarzystwo Przyjaciół Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej przy SOSW w Lubaniu. Impreza była bardzo ciekawa i świetnie zorganizowana. W programie był występ uczniów SOSW pt. Historia pszczół, warsztaty, turniej sportowy i tańce integracyjne. Bawiliśmy się świetnie, serdecznie dziękujemy organizatorom za zaproszenie.

Tajemnice klasztoru

Szukaliśmy fajnych miejsc do zwiedzania i tym razem nasz wybór padł na Klasztor Sankt Marienthal – klasztor cysterek na Górnych Łużycach położony w pobliżu miasta Ostritz, w jego części Marienthal, nad Nysą Łużycką. Klasztor został założony w 1234 r. przez Kunegundę Hohenstauf żonę króla czeskiego Wacława I. Klasztor istnieje nieprzerwanie do dziś.
Fascynującą historię klasztoru przedstawiła nam pani przewodniczka. Dowiedzieliśmy się od niej między innymi jak siostry zamieszkujące w klasztorze dzielnie go broniły i walczyły o jego przetrwanie. Klasztor przeszedł wiele lecz przetrwał do dziś. Obecnie w klasztorze przebywa 10 sióstr. Z racji tego, że sióstr jest niewiele to sporo z klasztornych budynków jest dzierżawionych. Wiele z nich to pensjonaty, apartamenty czy nawet hotel. Choć pogoda nie dopisywała – było pochmurnie i deszczowo, zdecydowaliśmy się zobaczyć znajdujące się w pobliżu Berzdorfen See. Jest to bardzo urokliwe miejsce do wypoczynku- plaża , łódki i trasa rowerowa. Brakowało tylko słońca Nie brakowało natomiast dobrej atmosfery i świetnych humorów, ale to, jak wiadomo, zawsze z nami w pakiecie 🙂
Ewa Majchrowska
Fot. Prawdopodobnie Prezes

Wycieczka z historią w tle

Cele sobotniej wycieczki były dwa: Wieża Książęca w Siedlęcinie czyli podróż w czasie do epoki średniowiecza oraz pozostając w historycznych klimatach, Zamek Śląskich Legend w Pławnej. Oba miejsca są bardzo ciekawe, panuje tam tajemniczy klimat i magiczna atmosfera, zwłaszcza w Pławnej. Już planujemy kolejny wyjazd, kto jedzie z nami?

Wyjazd do kina

Ten sobotni wypad do Multikina zaowocował obejrzeniem filmu „Złodziejski honor”. Skąd pomysł na ten akurat film? Staszek z Tomkiem obejrzeli „Egzorcystę” i postanowili nam zaproponować film, który nie jest nudny. Trafione. Nie było nudno. Ponad dwie godziny złych magów, smoków i elfów oraz jeden złodziejski duet. Ewa z niepokojem obserwowała akcję. Stanisław zaś słuchał tylko jednym uchem. Ja wciskałam się w kinowy fotel. A nasi w najniższym rzędzie z zainteresowaniem zadzierali głowy do góry, bo choć trochę strasznie, to jednak ciekawie. Wyszliśmy z przekonaniem, że następnym razem to wybierzemy komedię, albo nawet i bajkę, bo tej czarnej magii i tych wrażeń to nam na dłuuugo wystarczy 🙂
Jolanta Sieradzka

Na Jarmarku

Uczestniczyliśmy w Jarmarku Wielkanocnym, to już kolejna nasza tradycja. Ozdoby i słodkości, które sprzedawaliśmy, to rękodzieło naszych rodziców i opiekunów. Każdy ma jakiś talent, każdy coś wspaniałego stworzył. I mimo niezbyt wiosennej pogody udało nam się wiele z tych rzeczy puścić w świat ku uciesze nabywców, a i nas samych oczywiście. Dziękujemy, że byliście z nami, że nas wspieracie, że zawsze możemy na Was liczyć i nigdy nie jesteśmy sami 🙂
Szczególne podziękowania ślemy naszym niezwykłym artystkom: Gabrysi Russek, Gosi Wieczorek, Gosi Larysz, Gosi Deschepper, Krysi Trąd, Joli Sieradzkiej, Iwonie Szczepańskiej, Marii Morawskiej.
Za wsparcie dziękujemy też Tomaszowi Dróżdżowi, Małgorzacie Szczepańskiej, Marzenie Wojciechowskiej.
No i nasz wspaniały, nieustraszony zespół organizacyjno-sprzedażowy, który minusowym temperaturom się nie kłania, dzielni, zawsze gotowi do działania: Monika Mierzejek, Ela Choińska, Darek Deschepper, Henryk Chorzępa – z serca dziękujemy!
Fot. Jola Sieradzka, Monika Mierzejek

Urodziny

Kamila, Klaudia i Adrian obchodzili dziś urodziny. To był wyjątkowy dzień, bo dopisało wszystko: goście, humory, pogoda, atmosfera. Był piękny i pyszny tort, zdmuchiwanie świeczek, prezenty, wspaniała zabawa przy muzyce. Klaudia i Kamila wyglądały zjawiskowo a Adrian jak prawdziwy przystojniak. Bawiliśmy się wspaniale i mamy na to dowód w postaci mnóstwa zdjęć i filmików. 🙂 Dziękujemy Gosi Szczepańskiej, Monice i Joli Sieradzkiej za to, że w ogólnym szaleństwie potrafiły wykazać się czujnością i pstryknęły fotki.
Dziękujemy rodzicom i opiekunom za wspaniałą organizację przyjęcia, gościom za przybycie i wspólną zabawę, a naszym solenizantom życzymy raz jeszcze wszystkiego najlepszego 🙂 Jesteście wspaniali! 100 lat Kochani!!!
 
Przewiń na górę