Jesień już. Wieczory długie i chłodne. Nic tylko siedzieć przy ciepłym kaloryferze i w szklany ekran patrzeć . A my właśnie nie siedzieliśmy w domu. My wybraliśmy się do Świeradowa Zdroju. A tam poturlaliśmy „kulki”. Czasem udało się trafić w kręgle a czasem do rynny. Wiadomo, kula okrągła i jak fortuna, kołem się toczy. Raz […]