Zajęcia ruchowe może nie są ulubionymi zajęciami naszych podopiecznych, ale jak już się rozkręcą, to potrafią wskrzesić w sobie nawet ducha sportowej rywalizacji. W sobotę 7 sierpnia pogoda dopisała, boisko zapraszało, zatem rzucaliśmy do kosza aż miło. Każdemu kto spróbował (Dominika, Radek, Przemek, Łukasz, Rafał, Konrad) udało się umieścić piłkę w koszu, a niektórym wielokrotnie. Brawo kochani!
W zdrowym ciele zdrowy duch